Kosmetyki, które przygotują Cię do lata 1/5


Kilka tygodni temu moja skóra na twarzy bardzo się pogorszyła. Trochę mnie to przeraziło, więc przyjrzałam się wszystkim kosmetykom do pielęgnacji, których do tej pory używałam. By wrócić do poprzedniego stanu, wprowadziłam parę radykalnych zmian i jak na razie jestem zadowolona z rezultatów.

To mój pierwszy post o pielęgnacji – pomyślałam jednak, że może ktoś z Was jest w równie niewdzięcznej sytuacji i te kilka propozycji okażą się pomocne?
Nie jestem jednak kosmetologiem ani profesjonalistką w tej dziedzinie i wszystko co piszę, to moje subiektywne odczucia.

Zatem pierwszy krok - oczyszczenie.
Mam skórę mieszaną: w niektórych partiach przetłuszcza się, w innych łuszczy, bo jest przesuszona. Jakby tego było mało, jest bardzo wrażliwa: często mam zaczerwienienia, skóra silnie i gwałtownie reaguje na wszelkie czynniki.
Dlatego do jej oczyszczania wybrałam hypoalergiczny żel rumiankowy Sylveco (poleciła mi go siostra). Ma trochę dziwny zapach (przypomina mi czekoladę) i w ogóle się nie pieni. To podobno dobrze, bo nie zawiera chemicznych ulepszaczy. Po zastosowaniu twarz mnie nie piecze, jest dobrze oczyszczona i przyjemna w dotyku. Rano, po przebudzeni, dotykając skóry czułam wygładzenie i miękkość :)
Żel zawiera olejek rumiankowy i kwas salicylowy. Nie będę Was zanudzać opisem składu, jeśli ktoś jest zainteresowany, odsyłam tutaj.
Kosztuje ok 17zł/150ml. Kupiłam go w sklepie z naturalnymi produktami. Polecam, ma działanie kojące i łagodzące.


Już za tydzień kolejny krok, tonizowanie! Zaglądajcie jednak w międzyczasie, nowy post  ubraniowy również jest w przygotowaniu :)