Myślałam, że podczas wakacji, mając więcej wolnego czasu, będę mogła
trochę nadrobić zaległości i z większą częstotliwością
publikować posty.
Jednakże zarówno podróżowanie, jak i brak Internetu zupełnie nie sprzyja
moim założeniom.
Właściwie uświadomiłam sobie, w jakim stopniu Internet, który miał dać
ludziom wolność i ułatwić życie, zbiewolił ich i uzależnił.
Przez początkowe dni nie mogłam sie przyzwyczaić, że na ekranie
mojego telefonu nie widnieje znaczek wi-fi, lub nawet 3G. Teraz
powoli przywykam do leniwych, bezstresowych dni i powoli opuszcza
mnie uczucie, że muszę sprawdzić, zobaczyć, przeglądać, bo
inaczej coś mnie ominie, o czymś istotnym sie nie dowiem…
Dzisiaj chciałam przedstawić Wam zestawienie inspirowane kubistycznymi
obrazami Piscassa. Z pozoru proste, jednak zawierające złożone
genetyczne formy. Sztywna, zielona spódniczka, która niezmiennie
zachowuje swój kształt oraz klasyczna na pierwszy rzut oka, lecz
pomysłowo spleciona u góry bluzka, dopełnione są symetrycznymi
butami i torebką. Jedyna rzecz, która wymyka się konwencji to
srebrna bransoletka, która poprzez swoje okrągłe zagłębienia
zdaje się igrać z całością.
Już nie mogę się doczekać, by przedstawić Wam kolejną sesję, która
zrobiliśmy wczoraj. Zdjęcia są po prostu magiczne!
Miłego dnia!
Spódniczka
Zara | Bluzka Armani Exchange | Buty Promod | Bransoletka Reserved